Wyprawa na Bali cz.1

Kto kiedykolwiek był na Bali, wie, że to raj na ziemi. Ale odkrywasz to dopiero, jak otrząśniesz się po zderzeniu z rzeczywistością zaraz po wylądowaniu. 

Jako, że Bali jest jedną z wysp Indonezyjskich, na samym początku uderza w nas niesamowity upał (nawet w nocy), jeśli nigdy wcześniej nie byliście w klimacie równikowym w czasie pory deszczowej, to wiedzcie, że na początku ciężko mi się oddychało z powodu wysokiej wilgotności powietrza (przynajmniej ja tak miałam, być może było to też spowodowane problemami z zatokami). 

Temperatury na wyspie przez cały rok wahają się pomiędzy 27-32°C. Występują jedynie dwie pory: deszczowa i sucha. Deszczowa pora roku zaczyna się w październiku i kończy w kwietniu, a sucha zaczyna w maju i kończy we wrześniu.

Podczas pory deszczowej temperatury są niższe, ok. 27°C, występują deszcze monsunowe oraz wysoka wilgotność powietrza, sięgająca nawet 85%. Deszcze nie są trwałe, są gwałtowne i ulewne, ale trwają krótko. Największe opady deszczu występują w okolicach wulkanów, najmniejsze na północy. Ciekawostką jest, że właśnie w porze deszczowej według wielu źródeł woda w oceanie jest najcieplejsza. 

Pora sucha charakteryzuje się wyższą temperaturą ok 30°C i słoneczną pogodą. Deszcze występują bardzo rzadko od 3 (sierpień) do 9 (maj/wrzesień) dni w miesiącu.. Jest to okres najczęściej wybierany przez turystów, ponieważ jest ciepło, słonecznie i wilgotność powietrza wynosi ok. 60%.

Średnie temperatury - Wyspa Bali

Temperatura powietrza w dzień [°C]:
styczen31	luty31	marzec31	kwiecien31	maj30	czerwiec30	lipiec29	sierpień29	wrzesień20	październik31	listopad31	grudzień31
Temperatura powietrza w nocy [°C]:
styczen24	luty24	marzec24	kwiecien24	maj23	czerwiec23	lipiec23	sierpień23	wrzesień23	październik23	listopad24	grudzień25
Temperatura wody [°C]:
styczen29	luty28	marzec29	kwiecien30	maj29	czerwiec29	lipiec28	sierpień28	wrzesień28	październik29	listopad29	grudzień29
Liczba godzin słonecznych [h]:
styczen8	luty10	marzec10	kwiecien10	maj9	czerwiec9	lipiec9	sierpień10	wrzesień11	październik10	listopad10	grudzień10

źróło: travelplanet.pl

Zapewne zaciekawiło Cię pierwsze zdanie, po czym tu się otrząsać skoro to raj na ziemi? A no nie taki raj piękny, jak go malują. A szkoda. 

Nie przeczę, że Bali jest piękne i warte zwiedzenia, bo jest! 

Jednak pierwsze co rzuciło mi się w oczy to śmieci, ogromne ilości śmieci, które lądują chyba wszędzie. Podejrzewam, że duży udział mają w tym sami turyści, którzy lecą gdzieś i w ogóle nie zastanawiają się nad tym co robią. Królowie życia, gdzie stoją tam jebną papierki, a co, przecież mi wolno, jestem na wakacjach! Także śmieci, śmieci przy drogach, w dżungli, w środku miasta, w środku wsi, wszędzie. Jest to bardzo przykre i tak być nie powinno, bo ludzie zabijają to piękne miejsce. Nie będę tutaj wylewać swoich przekonań ekologicznych, ale powiem jedno. Jedziesz to w obce miejsce, to dbaj o nie lepiej jak o swoje, bo warto by je kiedyś też zobaczyły twoje dzieci i wnukowie na własne oczy, a nie tylko na zdjęciu.

Dalekie wyprawy wymagają pewnego przygotowania, ja przed wylotem spędziłam godziny na przeglądaniu poradników, czytaniu blogów czy artykułów dotyczących Indonezji i samej wyspy. Chciałam dowiedzieć się jak najwięcej, żeby być przygotowaną, jakby nie było, na podróż życia. Przyznać się muszę, że miałam trochę ułatwione zadanie, gdyż zakup biletów i noclegów nie był po mojej stronie, ale również robiłam niemały przegląd wszystkich możliwych stron pod tym kątem. Tak naprawdę wiele zależy od tego co chcesz robić na miejscu, czy zależy Ci na aktywnym zwiedzaniu wyspy, czy jednak na leniuchowaniu przy basenie czy na plaży, i jak długi pobyt planujesz.

Najważniejsze pytania przed?

1. Kiedy chcę lecieć?
2. Na ile chcę lecieć?
3. Z kim chcę lecieć?
4. Na czy mi zależy? Odpoczynek czy aktywne zwiedzanie?
5. Co chcę zobaczyć?
6. Czy chcę mieszkać na oceanem czy w dżungli?
7. Będę gotować samemu czy chcę aby robili to za mnie?

Samo przygotowanie zajmuje sporo czasu, kiedy odpowiesz sobie już na powyższe pytanie, praktycznie masz zaplanowaną podróż. Pozostaje tylko pamiętać o: 

Pierwsza rzecz: obywatele EU nie muszą mieć wiz do Indonezji, więc wystarczy ważny paszport 6 miesięcy do przodu i bilet wyjazdowy, jeśli planują podróż do 30 dni. Na np. lotnisku pytają o długość pobytu i wpisują to sobie gdzieś tam w system. 

Powyżej 30 dni należy wyrobić wizę (VOA), z tego co zdążyłam się zorientować, to można ją wyrobić za 35$ w punktach wizowych na lotniskach 

i portach morskich. 

Druga rzecz: szczepienia, ja osobiście się nie szczepiłam, ale są zalecenia aby wykonać kilka szczepień przed, ale nie są obowiązkowe. Pewnie bym takich szczepień dokonała, gdyby podróż nie była mocno spontaniczna 

i zorganizowana w 2 tygodnie. Polecam po aktualne zalecenia udać się na stronę MSZ: 

https://www.msz.gov.pl/pl/informacje_konsularne/bezpieczne_wakacje/

Trzecia rzecz: ubezpieczenie, rzecz konieczna i nie podlegająca dyskusji. Każdy powinien wykupić ubezpieczenie podróżne zawierające szeroki pakiet usług. Ja ubezpieczenia zawsze wykupuje u siebie w banku, bo posiada właśnie ten wspomniany szeroki pakiet i jest w stosunkowo dobrej cenie (lokowanie produktu: mBank ma ubezpieczenie z AXA). A tutaj możesz porównać sobie rożne ubezpieczenia: 

• https://www.polisaturystyczna.pl 
• https://rankomat.pl/ubezpieczenia-turystyczne/kalkulator
• https://wakacyjnapolisa.pl

Przelot

W zasadzie do Denpasar lecieć najlepiej jest Emirates lub Quatar. Są jeszcze inne możliwości, ale to już proponuję wyszukiwać lotów np. na www.skyscanner.pl. W zależności od wybranej daty pojawia się naprawdę wiele możliwość i połączeń. Ceny biletów zaczynają się od ok 2600 PLN w dwie strony dla jednej osoby. Trzeba polować, a myślę, że jest szansa znaleźć coś taniej. 
Na pewno lecąc Emirates można wyskoczyć na zwiedzanie Dubaju, jeśli przesiadka trwa ok. 12h - ja tak miałam 

i korzystałam! A do Dubaju wrócę na pewno na dłużej niż kilka godzin. 

Port lotniczy znajduje się w stolicy, czyli Denpasar, które leży na południu. Więc cała podróż zaczyna się tam, chyba, że zdecydujesz się płynąć promem np. z Jawy. W okolicy jest kilka ciekawych miejsc i stosunkowo blisko do pięknego Ubud czy Blue Lagoon, więc warto szukać noclegu w okolicy miasta jeśli chcemy spędzić czas umiarkowanie zwiedzając. Może to być dobra baza wypadowa na wycieczki jednodniowe, a pobliska Kuta gwarantuje dostęp do bujnego życia nocnego.

KUTA, Jalan Raya Legian, główna ulica, na której toczy się życie nie tylko w dzień ale i do późna w nocy. A także centrum handlowe Beachwalk shopping center.

 

DUBAJ

Zakwaterowanie/noclegi

W przypadku noclegu sprawa jest o tyle prosta, jeśli planujesz leniuchować, staje się trochę bardziej złożona jeśli chcesz zwiedzać wyspę. Z własnego doświadczenia wiem, że pobyt w jednym miejscu przez całe dwa tygodnie pozwala na świetne zwiedzanie okolicy do 100km w jedną stronę. Czyli planujesz jednodniowe wypady i wycieczki w różne ciekawe miejsca, po czym wracasz na noc do hotelu czy domu. Ciężej jest jeśli chcesz zwiedzić całą wyspę, wtedy pobyt w jednym miejscu przez cały czas jest wręcz niemożliwy, bo podróż z jednego krańca wyspy na drugi zajmuje kilka godzin. Dlatego w takim przypadku proponuję zaplanowanie trasy podróży po całej wyspie 

i noclegi po 2-3 noce w jednym miejscu. 

Gdzie szukać noclegów? Jest kilka opcji, pierwsza oczywiście: booking.com, druga: trivago.pl. Pierwszy oferuje wszystkie możliwe hotele, domy, bungalowy na świecie, a drugi w sumie to samo, ale porównuje do tego ceny z różnych stron tego samego miejsca (z booking również). Fajną opcją jest też airbnb.pl. 
Ceny noclegów są różne w zależności od tego, czego oczekujecie od miejsca zakwaterowania, ale spokojnie w okolicach już 70 PLN za dobę można znaleźć coś satysfakcjonującego. Mogę nawet zapewnić, że jeśli poszuka się dobrze, a pragniesz wyprawy "low cost" są noclegi i po 20PLN za dobę! 

Ciekawostki:

• strefa czasowa UTC +8
• ludność to w 90% hindusi
• wszyscy się z Tobą dogadają po angielsku, albo na migi :)
• na wszystkich bazarach możesz się targować 
• działa UBER + GoJek (transport i jedzenie do domu) - płacisz gotówką lub ściąga z konta, działa też na skutery
• jesteś milionerem, Rupia Indonezyjska jest w milionach, ceny w tysiącach, a przelicznik na PLN: 10 000 IDR = 2,46 PLN
• warto próbować w jedzenia w miejscowych jadłodajniach czy jakichś budkach
• po ulicach naprawdę biega miliony psów
• papierosy mają tańsze niż piwo 
• wszyscy na siebie trąbią podczas jazdy, tak się chyba porozumiewają ;)
• na każdym kroku jest coś wartego uwagi, jak nie budynki, to ludzie, posągi, przyroda, nic tylko się zachwycać!

Na sam koniec powiem tylko, że będąc dwa tygodnie na Bali zwiedziłam jedynie część miejsc na południu, o czym oczywiście szczegółowo napiszę w drugiej części. Jednak jest to miejsce, do którego wrócę na pewno, ponieważ kryje w sobie tyle niesamowitych atrakcji, które cieszą oko, że aż żal jest stamtąd wracać. I co najważniejsze? Każda pora (roku) jest dobra, żeby polecieć na Bali!