My little summer paradise
Każdy chciałby mieć miejsce gdzie mógłby poczuć odrobinę spokoju :)
Ja mam taki jeden cudowny zakątek do którego uwielbiam wracać nie tylko wspomnieniami..
Miejsce z czasów dzieciństwa, pamiętam jak lubiłam poznawać każdy nowy zakamarek nadwiślańskiej "dżungli". Kiedyś znikałam tam na całe dnie, a mama krzyczała, że jeszcze mi się coś stanie. Pamiętam to jak dziś. Niby zwykłe miejsce, a jednak ma w sobie tyle magii. Spokój i cisza. Sam na sam z samą sobą. Coś fantastycznego. Spędzałam każde wakacje na tych plażach, bawiłam się wśród zarośli, tworząc "bazy". Nawet dziś mam ochotę przedzierać się przez te zarośla i udawać odkrywcę zaginionych krain. Jakże cudownie było mieć te siedem lat. Dziś wydaje mi się, że to było wieki temu, ale to miejsce nadal pozostaje niezmienne, jakby czas tam nie istniał. Za każdym razem kiedy tam jestem czuję się jak mała dziewczynka, ciekawa świata i spragniona przygód. Jakbym przenosiła się w czasie, czasami myślę, że jest to swego rodzaju mój prywatny wehikuł czasu. Zapominam o wszystkich problem, o całym świecie, jest tylko dżungla i ja, a czas staje w miejscu.
Ja mam taki jeden cudowny zakątek do którego uwielbiam wracać nie tylko wspomnieniami..
Miejsce z czasów dzieciństwa, pamiętam jak lubiłam poznawać każdy nowy zakamarek nadwiślańskiej "dżungli". Kiedyś znikałam tam na całe dnie, a mama krzyczała, że jeszcze mi się coś stanie. Pamiętam to jak dziś. Niby zwykłe miejsce, a jednak ma w sobie tyle magii. Spokój i cisza. Sam na sam z samą sobą. Coś fantastycznego. Spędzałam każde wakacje na tych plażach, bawiłam się wśród zarośli, tworząc "bazy". Nawet dziś mam ochotę przedzierać się przez te zarośla i udawać odkrywcę zaginionych krain. Jakże cudownie było mieć te siedem lat. Dziś wydaje mi się, że to było wieki temu, ale to miejsce nadal pozostaje niezmienne, jakby czas tam nie istniał. Za każdym razem kiedy tam jestem czuję się jak mała dziewczynka, ciekawa świata i spragniona przygód. Jakbym przenosiła się w czasie, czasami myślę, że jest to swego rodzaju mój prywatny wehikuł czasu. Zapominam o wszystkich problem, o całym świecie, jest tylko dżungla i ja, a czas staje w miejscu.
hah, mnie nadwiślańskie chaszcze kojarzą się głównie z opalaniem podczas wagarów ;d
OdpowiedzUsuńśliczne masz te piegi.
http://sufferignorance.blogspot.com/
piekne widoczki ... fajny letni wpis:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpiękna dziewczyna! cudowny, wakacyjny klimat :)
OdpowiedzUsuń- A.
adriannaislookingforastyle.blogspot.com
bardzo wakacyjne zdjecia!
OdpowiedzUsuńfollow? tusenskonaa.blogspot.com
Dziękuję! :)
UsuńOczywiście :)
Ładna, letnia sukieneczka! :) Bardzo dziewczęca!
OdpowiedzUsuńSuper blog. !
OdpowiedzUsuń+ Zapraszam do obserwowania i komentowania :
http://niusiaa.blogspot.com/ ; )
Pozdrawiam ; )
Dziękuję :)
UsuńNa pewno nie raz odwiedzę :)
Ladne zdjecia:)
OdpowiedzUsuńDziękuję i na pewno wpadnę nie raz :))
OdpowiedzUsuńAmazing dress and amazing photos :)
OdpowiedzUsuńStop by sometimes and if you like
follow me, I'll definitely follow back :)
http://dare2wear.blogspot.com/
I will, thanks! :))
UsuńOj nie powinno się tak porównywać :) każdy ma inny styl :))
OdpowiedzUsuńmiejsce ma urok! :)
OdpowiedzUsuńhttp://being-brainwashed.blogspot.com
http://being-brainwashed.blogspot.com
Świetnie wyglądasz! :) Jestem zachwycona blogiem
OdpowiedzUsuńzapraszam ♥
uwielbiam ta piosenkę!
OdpowiedzUsuńładna sukienka ;)
Dziękuję! :)
OdpowiedzUsuńObserwujemy! :))
uwielbiam Twoją urodę, śliczna jesteś! :*
OdpowiedzUsuń+ obserwujemy? i zapraszam do siebie :)
Dziękuję, miło mi :)
UsuńOczywiście, że obserwujemy! ;))
piękna sukieneczka:)
OdpowiedzUsuń